Wyspa Sveti Stefan, czyli symbol luksusu w Czarnogórze

Wysepka Sveti Stefan to najbardziej fotogeniczne miejsce na całym czarnogórskim wybrzeżu. Jest położona pomiędzy Budvą a Petrovacem, a od Kotoru dzieli ją niecałe 35 km. Będąc w tych okolicach każdy turysta zatrzymuje się przy punkcie widokowym, żeby zrobić pocztówkowe zdjęcie z wyspą. W końcu widok jest zachwycający!

Dlaczego Sveti Stefan jest symbolem luksusu? A no dlatego, że wyspa jest ekskluzywnym hotelem, a wejścia na nią strzeże ochroniarz. Niestety nie jest ona dostępna dla zwykłych śmiertelników. Zabieram Cię na krótką wycieczkę po Sveti Stefanie z zewnątrz 😉

Na skróty

Krótko o historii wyspy

Sveti Stefan to skalista wysepka połączona z lądem długą groblą, co czyni z niej właściwie półwysep. Od XV wieku wyspa była ufortyfikowaną osadą rybacką. Miała również swój piracki epizod, gdyż stanowiła strategicznie położoną kryjówkę piratów. Zamieszkiwało ją dawniej około 400 mieszkańców.

W latach 50. XX wieku mieszkańcy wyspy zostali przesiedleni w głąb lądu, zaś wyspa została przekształcona w luksusowy kompleks hotelowy, chętnie odwiedzany przez elity z całego świata, w tym gwiazdy z Hollywood. Sveti Stefan gościł wówczas w swoich progach m. in. Kirka Douglasa, Elizabeth Taylor, Marilyn Monroe czy Sophię Loren. Okres świetności kompleksu zakończył się jednak wraz z rozpadem Jugosławii. Po jakimś czasie władze Czarnogóry postanowiły zadziałać i nie dopuścić do zrujnowania wyspy.

W 2007 roku, po zorganizowaniu międzynarodowego przetargu, wyspa Sveti Stefan została wydzierżawiona na 30 lat sieci hoteli Aman Resorts, która przeprowadziła tam rewitalizację.

Aman Sveti Stefan

W 2009 roku dzięki Aman Resorts wyspa Sveti Stefan została znów udostępniona turystom. Oczywiście bardzo bogatym turystom! Tak jak już wspomniałam, na wyspę nie można się dostać bez posiadanej rezerwacji hotelowej, dlatego też wejścia na groblę strzeże ochroniarz, przesiadujący w swojej budce.

Kompleks hotelowy nazywa się Aman Sveti Stefan i składa się z dwóch części: pierwsza to kompleks na wyspie, a druga to Villa Miločer położona na lądzie naprzeciw wyspy. Villa Miločer została zbudowana jako letnia rezydencja serbskiej rodziny królewskiej, a obecnie posiada 8 apartamentów, restaurację, plażę Queen’s Beach z różowych kamyczków oraz kompleks spa. Plaża oczywiście dostępna jest tylko dla gości hotelowych.

Kompleks na wyspie składa się z 50 pokoi i apartamentów i w przeciwieństwie do Villi Miločer nie jest dostępny przez cały rok. Rezerwację zrobisz tam od maja do października. Pokoje i apartamenty położone są w kamiennych domkach z czerwonymi dachami w otoczeniu palm, oleandrów i pnączy.

Ceny pokoi w Aman Sveti Stefan

Do wyboru jest kilkanaście opcji zakwaterowania, a najtańszą z nich jest pokój za 800 euro/noc. Wszystkie dostępne opcje wraz z formularzem dokonania rezerwacji znajdziesz TUTAJ. W cenie pokoju jest również śniadanie oraz transfer z lotniska.

Village Room (Pokój) – 800 euro/noc (45 – 50 m²)
Cottage (Domek) – 1 000 euro/noc (45 – 90 m²)
Milocer Garden View Suite (Apartament w Villi Miločer z widokiem na ogród) – 1 000 euro/noc (40 – 78 m²)
Deluxe Cottage (Domek Deluxe) – 1 250 euro/noc (60 – 100 m²)
Milocer Sea View Suite (Apartament w Villi Miločer z widokiem na morze) – 1 250 euro/noc (65 m²)
Queen Marija Suite (Apartament Królowej Marii) – 1 350 euro/noc (120 m²)
Grand Cottage (Duży Domek) – 1 550 euro/noc (110 m²)
St. Sava Cottage (Domek Św. Sawy) – 1 950 euro/noc (130 m²)
Two Bedroom Suite (Apartament dwupokojowy) – 2 350 euro/noc (160 m²)
Adriatic Suite (Apartament Adriatycki dwupiętrowy) – 3 250 euro/noc (155 m²)
Sveti Stefan Suite (Apartament Sveti Stefan dwupiętrowy z prywatnym basenem) – 3 600 euro/noc (165 m²)

Wybór zakwaterowania jest szeroki. Może kiedyś w przyszłości uda się przetestować komfort któregoś z powyższych apartamentów 😉 Póki co pozostaje podziwianie wyspy z zewnątrz.

Poniżej mapka z zaznaczonym punktem widokowym na wyspę Sveti Stefan.

Zwiedzanie Sveti Stefan z zewnątrz

Miejscowość Sveti Stefan jest dość mała i możesz mieć problem z zaparkowaniem samochodu. Jeżeli czujesz się na siłach przejść kilka kilometrów pieszo z głównej drogi aż na sam dół miejscowości i później z powrotem, to możesz wybrać taką opcję. Nie polecam jej jednak w 30-stopniowym upale. Nam się udało zaparkować samochód tuż obok gaju w pobliżu Villi Miločer, gdzie nie było ani prywatnego parkingu, ani zakazu parkowania.

Skieruj się w stronę grobli prowadzącej na wyspę. Wystarczy jak pójdziesz drogą w dół. Jeśli masz już przed sobą wejście na wyspę Sveti Stefan, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość! Po lewej stronie grobli jest ogólnodostępna plaża Sveti Stefan, a więc masz możliwość plażowania z widokiem na luksusowy kompleks Sveti Stefan. Na plaży są leżaki do wypożyczenia w cenach od 20 – 40 euro (w zależności od rzędu, w którym położony jest leżak).

Po prawej stronie grobli też jest plaża, jednak trochę mniej oblegana. Jest to plaża hotelowa, a więc dostępna dla gości Aman Sveti Stefan, albo dla tych, którzy zapłacą jedyne 100 euro.

Kierując się dalej w prawo dojdziesz ścieżką do bardzo urokliwego zakątka z przepięknym widokiem na wyspę. Dalej idąc możesz podziwiać zatoczkę, w której położona jest Villa Miločer nad Queen’s Beach.

Podsumowanie

Sveti Stefan to bez wątpienia piękne miejsce w Czarnogórze. Niemniej jednak, ja po krótkim spacerze po okolicy i zrobieniu kilku zdjęć, miałam bardzo mieszane uczucia co do tego miejsca. Już w momencie, gdy podeszliśmy do grobli ochroniarz wyskoczył z budki, jakby miał co najmniej gonić złodzieja. Kilku ludzi, których spotkaliśmy na ścieżce (ogólnodostępnej!) rzucało na nas dość niemrawe spojrzenia. Chyba nasz strój nie przystawał do okolicy 😉

Co myślisz o takim rozwiązaniu, jak na wyspie Sveti Stefan? Czy de facto zamknięcie tego terenu przed turystyką ma na celu ochronę tego miejsca? Czy nie jest jednak tak, że najpiękniejsze widoki i cała “śmietanka” czarnogórskiego wybrzeża ma być dostępna tylko dla bogatej elity?