O mnie
Nazywam się Marta Jeleń i z wykształcenia jestem prawniczką. Pracowałam w kancelariach adwokackich i radcowskich, a w tym samym czasie ukończyłam aplikację radcowską. Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga 🙂 Pewnie zdążyłeś się już zorientować, że nie dotyczy on zagadnień prawniczych. W końcu nie samą pracą żyje człowiek!
Od niedawna jestem pełnoetatową mamą Anastazji, która dołączyła do naszego podróżniczego teamu i codziennie uczy nas cierpliwości. Dzięki niej moje podróże zyskały całkiem nowy wymiar 🙂
Uwielbiam podróżować i pisać! Z tych moich dwóch największych pasji narodził się pomysł na bloga podróżniczego!
Piszę od dawna i wreszcie zdecydowałam się wyjść poza własną szufladę!!! Chcę się dzielić z Wami moimi podróżniczymi (i nie tylko) doświadczeniami, a jednocześnie samej uczyć się całkiem nowych umiejętności.
Podróżniczego bakcyla złapałam na dobre w 2010 r., kiedy odbyłam moją pierwszą daleką podróż. Pojechałam wtedy na miesięczny wolontariat do Indii i zrozumiałam, że wystarczy dobry plan, chęci, zapakowany plecak i determinacja, by każdy zakątek świata był w naszym zasięgu.
Jestem wielką entuzjastką podróżowania na własną rękę, lubię aktywny wypoczynek w górach, ale jeszcze bardziej kocham szum fal. Wypróbowałam dotychczas kilka sposobów podróżowania, w tym autostop. Uważam, że za każdą udaną podróżą stoją niecodzienne przygody, nowo poznani ludzie, ale przede wszystkim nieszablonowe myślenie i otwartość samych podróżujących.
Nie wyobrażam sobie poranka bez świeżo zaparzonej kawy ☕ Wprawia w ruch moje trybiki i napędza do działania, dlatego nieważne czy w podróży, w domu, czy w pracy … bez kawy się nie ruszam! Pewnie się już domyślacie, co obowiązkowo przywożę z każdej podróży. Oczywiście kupuję lokalną kawę, najlepiej ziarnistą, a już idealnie to kawę ziarnistą w pięknej puszce, która sama w sobie jest pamiątką i później zdobi moją kuchnię. Przywożę też regionalne zaparzacze to kawy, mogę się pochwalić zaparzaczem phin do kawy po wietnamsku, który kupiłam w Hanoi 🙂
Łania na tropie to blog, na którym znajdziecie opowieści z moich podróży, ale przede wszystkim praktyczne porady, oceny i wskazówki. Sama przed każdą podróżą robię konkretny research w poszukiwaniu inspiracji, ale też przydatnych rad i jasnych instrukcji. Chciałabym, aby mój blog był dla Was takim miejscem pełnym inspiracji.
Poza ogólnymi relacjami z moich podróży, przeczytacie tu również szczegółowe porady dotyczące podróżowania z niemowlakiem, czy też wpisy prawniczo-podróżnicze.
Najbardziej chciałabym Wam przekazać, że podróżowanie na własną rękę to niesamowita przyjemność i ogromne pole możliwości. Nie myślcie, że to tylko udręka planowania czy niedogodności, które mogą pojawić się po drodze!
Zapraszam do czytania!