Europa,  Podróże z dzieckiem,  Słowacja

Bratysława w jeden dzień – co warto zobaczyć

Bratysława to stolica Słowacji, która ze względu na swoje położenie, często jest przez turystów pomijana w planach wyjazdowych. Bliskie odległości Bratysławy do Wiednia (tylko 80 km!) czy Budapesztu (około 200 km) sprawiają, że jest ona tylko punktem na trasie. A może warto się zatrzymać w stolicy Słowacji na chociaż jeden dzień?

Po wizycie w Bratysławie uważam, że warto uwzględnić tę dość kameralną europejską stolicę w swoich planach. Żeby poznać największe atrakcje Bratysławy, wystarczy Ci nawet krótki przystanek. Zapraszam do przeczytania mojego przewodnika po Bratysławie!

W tym wpisie znajdziesz najważniejsze atrakcje miasta, polecane przeze mnie restauracje i knajpki, a także mapę z zaznaczonymi wszystkimi punktami.

Kilka słów o Bratysławie

Bratysława to jedna z najmłodszych stolic Europy, a kiedyś miasto koronacyjne królów węgierskich. Co ciekawe jest to jedyna stolica na świecie, która graniczy z dwoma państwami – z Węgrami na południu oraz z Austrią na zachodzie. Przez Bratysławę, tak jak przez Wiedeń i Budapeszt przepływa Dunaj. Bratysława jest kameralną stolicą, więc miasto nie jest zbyt duże, a jego historyczną część bez problemu zwiedzisz pieszo. Z całą pewnością jest to duży plus, jeżeli uda Ci się znaleźć nocleg blisko centrum. I takie rozwiązanie gorąco Ci polecam!

Bratysława atrakcje

Parkingi

Wybierając się do Bratysławy samochodem (tak, jak i my), pamiętaj, że centrum miasta to płatna strefa parkowania. Parking opłacasz w parkomatach (0,90 € za 30 minut), chyba, że zwiedzasz stolicę Słowacji przez weekend. Miejskie parkingi są darmowe w soboty i niedziele! Jedyne co Ci pozostaje to znalezienie wolnego miejsca parkingowego, co jak się okazuje, nie jest aż tak kłopotliwe, jakby się mogło wydawać.

TUTAJ znajdziesz mapkę z zaznaczoną strefą płatnego parkowania w Bratysławie oraz aktualny cennik.

Stare Miasto w Bratysławie

Stare Miasto w Bratysławie jest urocze i wręcz stworzone do niespiesznych spacerów. Piękne kamieniczki przyciągają wzrok na każdym kroku, a fantastyczne knajpki zapraszają turystów w swoje progi. Moje pierwsze zaskoczenie w Bratysławie dotyczyło ilości turystów w centrum miasta. Pomimo wysokiego sezonu wakacyjnego (byliśmy w połowie sierpnia), miasto nie było oblegane przez ludzi! Dla mnie to od razu ogromny plus i jeszcze większe chęci na zwiedzanie!

Słowacki Teatr Narodowy

Spacer po Starym Mieście rozpoczęliśmy od placu przed Słowackim Teatrem Narodowym. Historyczny gmach Słowackiego Teatru Narodowego robi ogromne wrażenie, zaś sam plac to zdecydowanie miejsce spotkań towarzyskich. Jest tu mnóstwo restauracji i knajpek, jest fontanna, stoi scena, na której akurat podczas naszego spaceru jakiś zespół dawał koncert. My skierowaliśmy się w stronę ulicy Rybárska brána.

Bratysława czy warto

Čumil

Na Starym Mieście w Bratysławie znajdziesz trzy ciekawe rzeźby. Jedną z nich jest Čumil, który podgląda przechodniów na skrzyżowaniu ulic Rybárska brána i Panská. Ten pomnik przedstawia kanalarza, który wychyla się z włazu kanalizacyjnego i z tego poziomu obserwuje ludzi. Jak tłumaczył autor rzeźby, powstała ona w ramach projektu rewitalizacji centrum Bratysławy i nie kryje się za tym żadna wyjątkowa historia.

Ot tak, Čumil miał za zadanie uatrakcyjnić starówkę i póki co bardzo dobrze spełnia swoje zadanie 🙂

Bratysława atrakcje

Rynek i ratusz

Funkcję rynku w Bratysławie pełni plac Hlavné námestie, przy którym stoi budynek starego ratusza. Rynek nie ma jakiś imponujących rozmiarów, za to jest bardzo malowniczy. Otoczony kamienicami, w których działają restauracje i kawiarnie, w centralnym punkcie z fontanną z XVI wieku, która upamiętnia cesarza Maksymiliana. Bratysławski rynek jest dobrym obiektem do zdjęć.

Wchodząc na rynek od ulicy Rybárska brána spotkasz kolejną bratysławską rzeźbę – Schöner Náci, czyli Pięknego Ignasia. Tym razem jest to pomnik prawdziwego mieszkańca Bratysławy – Ignácego Lamár. Jego życiorys jest niezwykle ciekawy, a historię poznasz TUTAJ. Schöner Náci zaprasza przechodniów do swojej ulubionej kawiarni – Café Mayer.

Na rynku znajdziesz jeszcze trzecią rzeźbę – żołnierza napoleońskiego, przy której turyści chętnie robią sobie zdjęcie. My poszliśmy jednak dalej, zajrzeć na dziedziniec bratysławskiego ratusza. W budynku ratusza obecnie mieści się Muzeum Miasta Bratysławy.

Pałac Prymasowski

Przechodząc przez dziedziniec ratusza, doszliśmy do placu prymasowskiego. Stoi przy nim przepiękny, neoklasycystyczny Pałac Prymasowski. W tym miejscu już od XIV wieku siedzibę miał biskup, a w późniejszym okresie węgierscy prymasi. Obecnie Pałac Prymasowski pełni funkcję ratusza, a więc teraz swoją siedzibę ma tutaj burmistrz miasta stołecznego Bratysławy.

Bratysława

Bardzo Ci polecam wejść na wewnętrzny dziedziniec pałacu. To miejsce jest niezwykle fotogeniczne, wręcz „instagramowe”. Różowa fasada budynku oraz Fontána sv. Juraja, położona w centrum dziedzińca, tworzą idealny materiał na fantastyczne zdjęcia!

Brama Michalska

Wróciliśmy na bratysławski rynek i ulicą Biela skierowaliśmy się w stronę ulicy Michalskiej. To jedna z najbardziej popularnych ulic miasta, więc też ruch jest tutaj największy. Ulica prowadzi do Bramy Michalskiej, czyli do jedynej zachowanej bramy miejskiej w Bratysławie. Wybudowana została około 1300 roku, więc reprezentuje kawał solidnej historii. Niestety nie było dane nam jej zobaczyć, bo aktualnie jest w trakcie renowacji.

Katedra Św. Marcina

Największym i jednocześnie najważniejszym kościołem w Bratysławie jest katedra św. Marcina. Dlaczego ta świątynia jest taka ważna? Ten kościół przez 300 lat był kościołem koronacyjnym królów węgierskich. To wnętrze było świadkiem aż 11 koronacji królów i 8 królowych!

Wspaniały widok na katedrę św. Marcina jest z podzamcza. Warto się tam na dłużej zatrzymać i poobserwować Bratysławę, a w szczególności jej Stare Miasto z góry.

Zamek Bratysławski

Zamek Bratysławski, czyli Bratislavský hrad to obowiązkowy punkt na trasie zwiedzania stolicy Słowacji. Charakterystyczna budowla z czterema wieżami, położona w samym centrum miasta na szczycie wzgórza, nad brzegiem Dunaju, widoczna jest już przy wjeździe do Bratysławy. Zamek z kamienia powstał w tym miejscu już w X wieku! Zaś na przełomie wieków zmieniał on nie tylko swój wygląd, ale i przeznaczenie. Z fortecy obronnej przekształcił się w wygodną książęcą siedzibę, następnie w szkołę katolicką, by ostatecznie pełnić funkcję koszar.

Niestety, w 1811 roku zamek uległ praktycznie całkowitemu zniszczeniu w wyniku pożaru. Na długo pozostały jedynie ruiny, gdyż za jego odbudowę wzięto się dopiero w latach 50. XX wieku. Teraz nikt nie wyobraża sobie Bratysławy bez charakterystycznego zamku o jasnej fasadzie. A warto wspomnieć, iż początkowo mury zamku miały szarobrązowy kolor. Myślę, że jasny kolor zdecydowanie bardziej tu pasuje 😉

W Zamku znajduje się Muzeum Historyczne. Wszystkie informacje na temat godzin otwarcia czy nawet procesu rekonstrukcji zamku znajdziesz TUTAJ. Nie zwiedzaliśmy zamku w środku, bo szczerze mówiąc zniechęciły mnie dość negatywne komentarze, że raczej nie ma czego zwiedzać. Ale może Ty masz inne doświadczenie? Za to warto wstąpić do ogrodów barokowych przy zamku – wejście bezpłatne.

Ze wzgórza zamkowego rozpościera się genialny widok na miasto, Dunaj i na bratysławskie UFO!

Bratysława weekend

Bratysławskie UFO

O co chodzi z tym UFO w Bratysławie? „Latający spodek” jest zwieńczeniem Nowego Mostu (Mostu SNP) w Bratysławie. Znajduje się na wysokości około 84 metrów, więc jest jednym z popularniejszych punktów widokowych w mieście. Oczywiście wejście na punkt widokowy jest biletowane. Za tą przyjemność zapłacisz około 10 euro. Szczegółowe informacje, m.in. bilety zniżkowe, czy też godziny otwarcia znajdziesz TUTAJ.

Bratysława UFO

W budynku UFO znajduje się restauracja – UFO Reštaurácia, oferująca, jak się pewnie domyślasz, perfekcyjny widok na miasto. Jeśli planujesz ją odwiedzić to koniecznie zrób rezerwację, a menu i ceny możesz wcześniej sprawdzić TU. Jeśli wybierasz się do restauracji to nie musisz kupować biletu wstępu na platformę widokową.

Niebieski Kościółek

Niebieski Kościółek to tak naprawdę Kościół Świętej Elżbiety, a nazwa wzięła się od koloru zewnętrznych ścian budowli, które są oczywiście niebieskie (powiedziałabym nawet, że błękitne). Ten cudny, secesyjny kościółek został ufundowany przez cesarza Franciszka Józefa I, który w ten sposób chciał uczcić pamięć swej tragicznie zmarłej żony – Sisi. Warto się tu przespacerować i zobaczyć tę oryginalną budowlę.

Pałac Prezydencki

Pałac Prezydencki to budowla wzniesiona w 1760 roku przez chorwackiego hrabiego Antona Grasalkovicia, dlatego poza nazwą Prezidentský palác funkcjonuje również nazwa Grasalkovičov palác. Polecam Ci zrobić sobie spacer pod Pałac Prezydencki z dwóch powodów.

Po pierwsze sam pałac jest wart zobaczenia, a po drugie z tyłu pałacu jest ogólnodostępny park w stylu francuskim z ciekawą fontanną. Jako ciekawostkę dodam, że w parku rosną drzewa zasadzone przez różnych polityków z Europy i świata. Jedno drzewo zostało w 2002 roku zasadzone przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego 😉

Samego pałacu nie da się zwiedzać z racji spełniającej przez niego obecnie funkcji, rzecz jasna. Jednak jeśli masz trochę wolnego czasu w Bratysławie to warto przespacerować się pod Pałac Prezydencki i odwiedzić ogród.

Gdzie zjeść?

Co jedliśmy w Bratysławie? Hmmm… na sam początek nasz uwielbiany (z Czech) smażony ser z frytkami i sosem tatarskim. Na Słowacji znajdziesz go w karcie pod nazwą Vyprážaný syr s hranolkami a tatárskou omáčkou. Obowiązkowo także zupę czosnkową podaną w chlebie! Polecam Ci skosztować kilku tradycyjnych słowackich dań, np. pierogów z bryndzą, haluszek czy strapacsków, czyli klusek z kapustą. A oto polecane miejsca, w których bardzo smacznie zjedliśmy 🙂

Restauracja Koliba Kamzik

W tej restauracji zjesz typowe słowackie dania i takie polecam Ci wybrać! Pierogi z bryndzą były przepyszne 🙂 TUTAJ możesz sprawdzić ich menu.

adres: Zelená 5, 811 01 Bratysława

Bratislava flagship restaurant

Przyznam szczerze, że do tej restauracji wybraliśmy się głównie dla jej wnętrza! Restauracja w starym teatrze 🙂 Niesamowite wnętrze zrobiło ogromne wrażenie, a okazało się, że jedzenie również jest bardzo smaczne. TUTAJ zobacz, co mają w swoim menu. My wzięliśmy zupę czosnkową oraz smażony ser z frytkami i sosem tatarskim i te dania polecamy.

adres: Námestie SNP 8, 811 02 Bratysława

Bratysława restauracje

Five Points Bistro

Do Five Points Bistro wybraliśmy się na śniadanko i obowiązkową poranną kawkę. Miejsce jest bardzo popularne, więc jak złapiesz wolny stolik to musisz uzbroić się w cierpliwość. Najlepiej zapytaj kelnera, ile czasu trzeba czekać na zamówienia. Mają bardzo fajny wybór śniadań i wyśmienitą kawę 🙂 Menu znajdziesz TUTAJ.

adres: Panská 23, 811 01 Bratysława

Urban Bistro

Przy ulicy Michalskiej znajdziesz Urban Bistro z idealną kawą. My byliśmy tam tylko na kawce, ale jedzenie wyglądało obłędnie, więc pewnie warto! TUTAJ zobacz menu.

adres: Michalská 5, 811 01 Bratysława

Bratysławskie rogale

W Bratysławie warto również wypróbować tradycyjnych bratysławskich rogalików. Ich przepis pochodzi aż z XVII wieku, kiedy to wiedeński piekarz, chcąc uhonorować króla Jana III Sobieskiego po zwycięskiej bitwie, upiekł rogale w kształcie szlacheckich wąsów. Rogaliki z nadzieniem makowym, migdałowym czy orzechowym kupisz w Bratysławie po dziś dzień 🙂

Mapka

Wszystkie miejsca, atrakcje i restauracje zaznaczyłam na poniższej mapce 🙂

Polecam Ci wpis o city breaku w Brukseli. Może po Słowacji czas na krótki wypad do Belgii? 🙂

Podsumowanie

Bratysława jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Myślę, że to idealna stolica na krótki city break 🙂 Można tu zobaczyć ciekawe zabytki, zrobić piękne zdjęcia, smacznie zjeść, a wieczorem posiedzieć w klimatycznych knajpkach. Ze Śląska do Bratysławy jest zaledwie 320 km. Jeśli szukasz pomysłu na krótki weekendowy wypad to wystarczy 3,5 godziny w samochodzie, by móc zwiedzić jedną z europejskich stolic.

W Bratysławie nie ma aż tylu turystów, co przykładowo we Wiedniu czy Budapeszcie, więc jest to kolejny argument za tym, by odwiedzić stolicę Słowacji. A Ty byłeś w Bratysławie? Jakie masz doświadczenia z tym miastem?

podpis


Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu i zastanawiasz się, jak można się odwdzięczyć to już spieszę z odpowiedzią 😉 Postaw mi kawę, a w ten sposób wesprzesz moją działalność tu na blogu!

Bardzo Ci dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to


NEWSLETTER
Wyrażam zgodę na prze­twa­rza­nie po­da­nych wyżej danych osobowych w celu otrzymywania informacji handlowych, marketingowych i reklamowych. MailChimp ( more information )
Chcesz otrzymywać wartościową wiedzę, porady i opinie wcześniej niż inni? Zapisz się na mój newsletter i odbierz darmowy prezent - podróżną check-listę!
Szanuję Twoją prywatność! Nie będę rozsyłać spamu. W każdej chwili będziesz mógł zrezygnować z otrzymywania newslettera.

6 komentarzy

  • Witek Biernat

    Pani Marto, dzięki Pani opisom odwiedziłem dziś wszystkie te miejsca w Bratysławie. Wyskoczyłem pociągami spod Wiednia, gdzie chwilowo przebywam i ok. 8 godzin wystarczyło, żeby poznać najważniejsze miejsca w Bratysławie. Nie dałem rady zjeść sera w Urban Bistro, dużo turystów i wszystkie stoliki zajęte, na całej ulicy.. I nie trafiłem na rogale! Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do zwiedzania Bratysławy..

    • Marta

      Cieszę się, że wpis się Panu przydał i wnioskuję, że Bratysława się podobała 🙂 W takim razie jest okazja do kolejnych odwiedzin i spróbowania sławnych rogali! Pozdrawiam serdecznie!

  • Delfina

    Skorzystam z wymienionych atrakcji i może zajdziemy do tej restauracji z regionalnymi potrawami. Dzięki za opis miejsc. Przydatny post.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *