
Góry Opawskie – pomysł na jednodniową wycieczkę
Wiedziałeś, że w najmniejszym polskim województwie – województwie opolskim można pochodzić po górach? No więc można! Znajdują się tam Góry Opawskie, które są częścią pasma górskiego Jesioników w Sudetach Wschodnich. Góry Opawskie częściowo leżą w Czechach, ja jednak w tym wpisie przedstawię Ci najładniejszy (w moim mniemaniu) szlak po polskiej stronie tych gór.
Musisz wiedzieć, że najwyższym szczytem Gór Opawskich w Polsce jest Biskupia Kopa o wysokości 890 m n.p.m. Szlak niebieski, który ja wybrałam na moją jednodniową wycieczkę nie prowadzi jednak na Biskupią Kopę. Zdobywanie najwyższego szczytu Gór Opawskich zostawiłam sobie na raz następny. Tym razem zależało mi na przejściu malowniczej trasy w jesiennym krajobrazie.
Na skróty
Niebieski szlak w Masywie Biskupiej Kopy
Ten pieszy szlak, zwany szlakiem “Przełomem Złotego Potoku”, jest pętlą z Pokrzywnej do Jarnołtówka i z powrotem. Trasa liczy ok. 10 km i jest określana jako najpiękniejszy szlak w Górach Opawskich. Na jego przejście przeznacz sobie minimum 5 godzin, chyba że nigdy nie robisz przerw podczas wędrówki to wtedy nawet mniej 😉
Przebieg szlaku:
Pokrzywna – Olszak – Żabie Oczko – Skały Karolinki – Jarnołtówek – Skały Karliki – Piekiełko – Gwarkowa Perć – Pokrzywna.
Początek szlaku znajduje się przy parkingu obok Parku Rozrywki “Zaginione Miasto Rosenau”. Aktualnie Park Rozrywki jest zamknięty, więc nie mogłam sprawdzić, co w nim znajdziemy. Szczegółowy opis szlaku znajdziesz TUTAJ.


Olszak i Żabie Oczko
Ledwo co rozpoczęliśmy nasz górski spacer, a ja już byłam zachwycona! Jesień w górach jest po prostu cudowna, a jeśli do tego trafi się słoneczny dzień, to warunki są nawet lepsze niż w lecie.
Pierwszym przystankiem na niebieskim szlaku jest szczyt Olszak (453 m.n.p.m), natomiast w jego przypadku akurat możemy sobie darować dłuższy postój. Szczyt jest oznaczony tabliczką przybitą do drzewa, dość łatwo go pominąć. Dalej idziemy przez las, aż do Żabiego Oczka.
Żabie Oczko jest wyrobiskiem po dawnym kamieniołomie, które zostało zalane wodą. Ściany kamieniołomu osiągają wysokość do 17 metrów. Ponoć latem Żabie Oczko porośnięte jest zieloną rzęsą. Jesienią prezentuje się wspaniale!
Karolinki
Kolejnym punktem, w którym musisz się zatrzymać, są skały “Karolinki”. Właśnie z nich rozpościera się przepiękny widok na przeciwległy masyw Biskupiej Kopy i na Jarnołtówek. Karolinki to odsłonięcia skalne o różnorodnych kształtach, które ciągną się przez ok. 1,5 km.
Jesienią widok z tych skałek jest niesamowicie klimatyczny. Osiadająca mgła, czerwone i złote liście karłowatych drzew sprawiają, że pojawia się aura tajemniczości. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych miejsc na całym niebieskim szlaku.
Jarnołtówek i Skały Karliki
Kawałek szlaku prowadzi drogą asfaltową w Jarnołtówku – musisz przejść na drugą stronę ulicy i za jakiś czas (za znakami) skręcić w prawo w stronę lasu. Początek może być ciężki, gdyż jest dość ostro pod górę. Wspinając się dojdziesz do Skał zwanych Karlikami. Tak jak w przypadku Karolinek mamy do czynienia z odsłonięciami skalnymi zbudowanymi z łupków. Niestety, nie ma tu równie dobrego punktu widokowego.
Piekiełko i Gwarkowa Perć
Kolejną atrakcją na szlaku jest miejsce zwane “Piekiełkiem”. Legenda głosi, że na dnie tego kamieniołomu miały znajdować się same “Wrota do piekieł”. Jest to oczywiście kolejne wyobisko powstałe po wydobyciu łupka, bardzo malownicze. To dobre miejsce na krótką przerwę przed dalszą wędrówką.
Idąc dalej dotrzesz do jednej z największych atrakcji Gór Opawskich, czyli Gwarkowej Perci. Na dno dawnego wyrobiska schodzi się po drabinie, która ma ok. 11 metrów (wysokość trzeciego piętra!). Okolica Gwarkowej Perci jest bardzo malownicza i zdecydowanie uatrakcyjnia całą trasę. Za wielką skałą schodzi się do Doliny Bystrego Potoku.
Kamieniołom, w którym wydobywano łupek na pokrycia dachowe, powstał w 1820 r. W okolicy poszukiwano również złota, a po II wojnie światowej nawet uranu, ale złoża były ponoć niewystarczająco duże, by dalsze wydobycie miało sens.
Pokrzywna
Ostatnim etapem jest dojście do Pokrzywnej, gdzie zaczyna i kończy się jednocześnie niebieski szlak. Po zejściu z Gwarkowej Perci musisz przejść przez mostek nad potokiem i skręcić w lewo. Dalej pozostaje spacer do Pokrzywnej. Wyjdziesz wprost koło łowiska “Na wyspie” i parkingu, przy którym zacząłeś wędrówkę.
Podsumowanie
Szlak “Przełomem Złotego Potoku” jest dość prostym, ale bardzo atrakcyjnym szlakiem. Bez problemu przejdą go również małe dzieci, a już na pewno będą zachwycone atrakcjami po drodze. Moim zdaniem jesienna szata dodała tej trasie jeszcze większego uroku!
Wybranie się na górski spacer niebieską pętlą Pokrzywna – Jarnołtówek – Pokrzywna jest idealnym pomysłem na słoneczną sobotę czy niedzielę. Trasa nie jest bardzo wymagająca, dlatego właśnie nazwałam ją “górskim spacerem”. Póki jeszcze możemy cieszyć się jesienną słoneczną pogodą, korzystajmy z tego!

Mój kolejny wypad w Góry Opawskie to zdecydowanie będzie zdobywanie Biskupiej Kopy 🙂
Szukasz inspiracji na krótki wypad czy wycieczkę po Polsce? Zajrzyj do tych wpisów:
- Kolorowe Jeziorka – polska miniwersja Parku Yellowstone?
- Okolice Wałbrzycha na weekend – co warto zobaczyć
- Błędne Skały i Szczeliniec Wielki w jeden dzień

Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu i zastanawiasz się, jak można się odwdzięczyć to już spieszę z odpowiedzią 😉 Postaw mi kawę, a w ten sposób wesprzesz moją działalność tu na blogu!
Bardzo Ci dziękuję!
Zobacz również

Jak dotrzeć na wyspę Phu Quoc?
11 lutego 2020
Teneryfa – TOP 10 atrakcji
2 lutego 2022