Garachico i Smocze Drzewo, czyli wypad na zachód Teneryfy
Teneryfę można w łatwy sposób zwiedzać na własną rękę. Niezależnie czy po wyspie będziesz się poruszać wynajętym samochodem, czy też autobusami, dojedziesz praktycznie wszędzie. Infrastruktura drogowa i oznakowanie nie powinny sprawić zagranicznym kierowcom żadnych trudności. Zaś decydując się na podróżowanie po Teneryfie autobusami, również bez problemu dotrzesz do każdego wybranego miejsca. Teneryfa posiada bardzo rozbudowaną siatkę połączeń autobusowych, która obejmuje nawet górskie drogi. Gdzie więc jedziemy?
Na skróty
Zachodnia Teneryfa
Zachodnie i północno-zachodnie wybrzeże Teneryfy ma mnóstwo pięknych i ciekawych miejsc do zaoferowania. Znajdziesz tu kilka najpopularniejszych atrakcji na wyspie. W poniższym wpisie opisałam już klify Los Gigantes, Mascę w górach Teno i miasteczko Buenavista del Norte. Warto jednak pojechać jeszcze dalej na północ od Buenavista del Norte, czyli do miejscowości Garachico.
Garachico
Garachico to miasteczko portowe założone w XV wieku przez genueńskiego bankiera Cristóbala de Ponte. Na przestrzeni lat zyskiwało ono na znaczeniu, aż stało się głównym portem Teneryfy. Towary wypływały stąd nie tylko do Europy, ale i do Ameryki. Niestety złoty okres w historii miasta zakończył się wraz z wybuchem wulkanu Trevejo w 1706 r. Siedem warstw lawy doszczętnie zniszczyło większość miasta, w tym tak ważny dla mieszkańców port.
Odbudowany po katastrofie port stał się już tylko małym portem dla rybaków. Mimo położenia na szlaku handlowym, statki omijały go z daleka, wybierając port w Puerto de la Cruz. Jednak Garachico w pewien sposób również zyskało coś po erupcji wulkanu. Spływająca do oceanu magma stworzyła bowiem naturalne baseny, znane w Garachico jako El Caletón. Są to skupiska zastygłej lawy, która uformowała ciekawy krajobraz. Małe baseny, wypiętrzenia skalne, zatoczki, czy ścieżki skalne El Caletón przyciągają co roku masę turystów. To miejsce jest w końcu nie tylko do podziwiania, ale można wypróbować tutaj plażowania, a naturalne baseny potraktować jako wannę 😉 Chętnych nie brakuje!
Garachico to nie tylko naturalne baseny. To urokliwe miasteczko z typowo kanaryjską zabudową. Kolorowe ściany, drewniane balkoniki i centralnie położony Plac Wolności (Plaza de la Libertad) z altaną. Warto przespacerować się po centrum Garachico i zajrzeć do jednej z knajpek na wyśmienitą kawę mrożoną. Tuż obok Placu Wolności znajduje się dawny klasztor św. Franciszka z Asyżu, którego powstanie datowane jest na 1524 r. Obecnie mieści się w nim Dom Kultury i Muzeum.
Garachico zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Małe miasteczko, dość zatłoczone na wybrzeżu (z racji naturalnych basenów oczywiście), zmienia się w spokojne, wręcz opustoszałe miejsce, gdy skierujesz się dalej w głąb zbocza.
! UWAGA !
- W Garachico jest duży bezpłatny parking – Public Parking Lot.
- Ciekawostka dla fanów filmu Szybcy i Wściekli – szósta część serii była kręcona także na Teneryfie, w tym m.in. w Garachico 😉
Icod de los Vinos i Smocze Drzewo
Z Garachico dzieli Cię tylko sześć kilometrów od miejscowości Icod de los Vinos. Miejsce jest bardzo popularne na Teneryfie, można nawet powiedzieć, że jest pewnym symbolem wyspy. Dlaczego? Wszystko za sprawą Drago Milenario, czyli najstarszego Smoczego Drzewa, które rośnie właśnie w Icod de los Vinos.
Smocze drzewa to inaczej draceny smocze albo smokowce. Endemiczne drzewa, które występują tylko na Wyspach Kanaryjskich oraz na Maderze. Z tego powodu jest ich zaledwie kilkaset sztuk, a najstarszy egzemplarz można podziwiać w miejscowości Icod de los Vinos. Drago Milenario, czyli Tysiącletnie Smocze Drzewo mierzy 16 metrów wysokości, a jego pień w obwodzie ma aż 20 metrów. Czy rzeczywiście liczy tysiąc lat? Naukowcy się spierają w tej kwestii. Jedni twierdzą, że ma aż dwa tysiące lat, inni podają wiek 800 lat. Dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia, bo drzewo tak czy inaczej jest niezwykłe!
Drago Milenario możesz podziwiać z daleka, najlepiej z punktu widokowego obok kościoła pw. św. Marka, ale warto też podejść bliżej. W centrum Icod de los Vinos znajdziesz Park Drago (Parque del Drago), ogród botaniczny, w którym rośnie najstarszy okaz smokowca. Wstęp jest płatny – dorośli 5 euro, studenci, dzieci oraz osoby starsze mają zniżki.
Co ciekawe, smocze drzewa dla pierwszych mieszkańców Wysp Kanaryjskich – Guanczów – posiadały właściwości magiczne. Wszystko za sprawą żywicy tego gatunku, która utleniając się przyjmuje czerwonawy kolor. Z tego powodu drzewa te nazywane są czasami krwawiącymi drzewami.
Podsumowanie
Zachodnia Teneryfa jest bardzo atrakcyjna. Są miejsca mniej i bardziej turystyczne, atrakcje do których prowadzi kręta górska droga i takie położone na trasie szerokiej autostrady. Myślę, że każdy znajdzie tu interesujący zakątek dla siebie, nieważne czy najbardziej ceni sobie spokój, czy wakacyjne szaleństwo. Warto odwiedzić wszystkie miejsca, które opisałam w tym wpisie, jak i w poprzednim o Los Gigantes i Masce. Są to niesamowite pod kątem naturalnym miejsca, które niejednokrotnie posiadają także ciekawą historię. Koniecznie weź je pod uwagę podczas robienia wakacyjnych planów.
Odwiedziłeś już Teneryfę? Jaki jest Twój ulubiony region wyspy? Podziel się opinią w komentarzu.
Poniżej znajdziesz moje pozostałe wpisy o tej wyspie 🙂 Zapraszam do czytania!
- Teneryfa – TOP 10 atrakcji.
- 10 najpiękniejszych plaż Teneryfy.
- Masca i klify Los Gigantes, czyli atrakcje zachodniej Teneryfy.
Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu i zastanawiasz się, jak można się odwdzięczyć to już spieszę z odpowiedzią 😉 Postaw mi kawę, a w ten sposób wesprzesz moją działalność tu na blogu!
Bardzo Ci dziękuję!