Ston na półwyspie Pelješac, czyli Wielki Mur w Chorwacji
Marzysz o zobaczeniu Wielkiego Muru Chińskiego? Planowałeś podróż do Chin, ale chaos koronawirusowy zrujnował Twoje plany? Nic straconego! Prędzej czy później będzie można znów swobodnie podróżować po świecie (bardzo mocno w to wierzę!). Możliwe jednak, że samo podróżowanie zmieni się diametralnie, ale to są już rozważania na całkiem inny wpis 😉
Wiedziałeś, że Wielki Mur mamy też w Europie!? Znajduje się nie gdzie indziej, jak w jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków, czyli w Chorwacji! To nie brzmi tak odlegle i niewykonalnie, jak wyjazd do Chin, prawda? Przekonaj się sam, czy może warto najpierw odwiedzić Wielki Mur w Europie, a później ten w Azji.
Na skróty
Ston i Mali Ston
Miasteczka Ston i Mali Ston leżą na półwyspie Pelješac, a dokładniej mówiąc w przesmyku, który łączy stały ląd z półwyspem. Stąd już tylko rzut kamieniem do Dubrownika, który był moim kolejnym przystankiem podczas tegorocznego wyjazdu. Ston jest małym miasteczkiem, ale atrakcje, jakie gwarantuje zdecydowanie powinny Cię zachęcić do wizyty w tym mieście. Jakie to atrakcje?
- Najdłuższe mury obronne w Europie
- Ceniona na wielką skalę hodowla ostryg
- Solanki
- Urocze Stare Miasto wybudowane na planie kwadratu
Pierwsze miejsce, jakie odwiedziliśmy w Stonie to miejski parking znajdujący się po lewej stronie od wjazdu do centrum miasteczka. Po opłaceniu postoju na kilka godzin w parkomacie, ruszyliśmy na Stare Miasto. Już z parkingu można było podziwiać mury obronne.
Stare Miasto Stonu składa się z kilku kamiennych uliczek krzyżujących się pod kątem prostym. Pośrodku tego kwadratu znajdują się budynki mieszkalne, a przy placykach powstały restauracje, bary czy sklepiki z pamiątkami. Do największych, zachowanych zabytków Stonu zaliczyć można kościół Św. Mikołaja z 1347 roku, kościół Św. Błażeja, renesansowy Pałac Rektorów (Knežev dvor), gotycko-renesansowy Pałac Biskupów czy gotycki klasztor Franciszkanów.
My jednak najpierw skierowaliśmy się do jednej z kilku kawiarni, by wypić obowiązkową kawę, a dopiero później spacerowaliśmy uliczkami strego miasta, zaglądając od czasu do czasu w liczne zakamarki.
Wreszcie udaliśmy się w stronę wejścia na Wielki Mur.
Skąd wziął się Mur?
Ston jest otoczony 5,5-kilometrowymi murami obronnymi z czasów Republiki Dubrownickiej, które zostały wybudowane w latach 1334 do 1506 i łączą Ston z Małym Stonem. Po co zostały wybudowane? Oczywiście w celach obronnych! Były to bardzo silne fortyfikacje (z wieżami i bastionami), które broniły Stonu, a nawet całego półwyspu Pelješac przed najazdami wojsk osmańskich. Wówczas Ston był dla Republiki niezwykle ważny strategicznie i gospodarczo, a wszystko za sprawą soli, która była produkowana w tutejszych solankach.
Kwadratowe baseny solankowe ujrzysz w całej ich okazałości, jak tylko wejdziesz na mury obronne. Lśnią one w dalmatyńskim słońcu jak lustra 🙂 Są najstarszymi solankami w Europie i największymi tego typu obiektami w basenie Morza Śródziemnego. Mury obronne powstały głównie po to, by chronić bardzo cenną sól, która ponoć Republice Dubrownickiej w czasach świetności przynosiła aż 1/3 dochodów.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Wejście na Mury w Stonie jest dobrze oznaczone – tuż przy wejściu na stare miasto znajdują się odpowiednie tabliczki i drogowskazy. Wejście na mury jest płatne, a bilet uprawnia do zwiedzania także Fortu Veliki Kaštio, nazywanego też czasem Twierdzą Świętego Hieronima. Fort ten jest częścią murów obronnych, a w przeszłości pełnił rolę zbrojowni i spichlerza.
CENY:
- bilet normalny: 70 HRK, czyli ok. 41 zł,
- bilet dla grup: 50 HRK, czyli ok. 30 zł,
- bilet ulgowy: 30 HRK, czyli ok. 18 zł
GODZINY OTWARCIA:
- kwiecień – maj – 08.00 – 18.30
- czerwiec – lipiec – 08.00 – 19.30
- sierpień – 08.00 – 19.00
- wrzesień – 08.00 – 18.30
- październik – 08:00 – 18:00
- listopad – marzec – 09.00 – 15.00
Więcej szczegółowych informacji znajdziecie TUTAJ.
W sezonie letnim wejście na mury może okazać się prawdziwym wyzwaniem – jest mnóstwo schodów, a do tego żar leje się z bezchmurnego nieba. Koniecznie zabierz ze sobą dużo wody, kapelusz i wygodne obuwie. Bez tego ani rusz! Mury nie są bardzo oblegane przez turystów, na swojej drodze możesz nikogo nie spotkać, więc lepiej się zabezpieczyć przed ewentualnym udarem, o który nie trudno w takich warunkach.
CZAS PRZEJŚCIA:
- Są trzy wejścia na mury – dwa w Stonie i jeden w Małym Stonie, w których możesz kupić bilet.
- Trasa dłuższa prowadząca do Małego Stonu zajmie Ci ok. 40 minut.
- Trasa krótsza (do jednej z baszt) zajmuje ok. 20 minut.
Podsumowanie
Bez dwóch zdań warto się pomęczyć wspinaniem na mury, by móc doświadczyć takiego widoku! Dla mnie rewelacja! Panorama Stonu z rdzawymi dachówkami i basenami solankowymi w oddali robi wspaniałe wrażenie. I pomyśleć, że na początku chcieliśmy jechać prosto do Dubrownika, nie zatrzymując się w tych rejonach!
Ston jeszcze przed pandemią koronawirusa nie był bardzo popularną miejscówką, wyobraź więc sobie, jak teraz wygląda tam ruch turystyczny… W restauracjach klienci są bardzo wyczekiwani, pamiątek prawie nikt nie kupuje, nawet lody były tańsze niż na Riwierze Makarskiej.
Bardzo Ci polecam odwiedzenie najdłuższych murów obronnych w Europie! Po Chorwacji, przyjdzie czas na Chiński Wielki Mur 😉
To już kolejny wpis z serii wpisów o Chorwacji. Jeśli masz ochotę poznać inne niezwykłe miejsca na Dalmacji, koniecznie do nich zajrzyj!
- Ujście rzeki Neretwy, czyli Chorwacja o jakiej nie miałeś pojęcia.
- 7 najlepszych plaż na Riwierze Makarskiej, które musisz odwiedzić.
- Dlaczego Podgora jest idealną bazą wypadową na Riwierę Makarską.
Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu i zastanawiasz się, jak można się odwdzięczyć to już spieszę z odpowiedzią 😉 Postaw mi kawę, a w ten sposób wesprzesz moją działalność tu na blogu!
Bardzo Ci dziękuję!